czwartek, 10 stycznia 2019

Anna Kozłowska - Przeczytane 2018



Najlepsze przeczytane w 2018 – kolejność przypadkowa, ale pointa nie.

  







Maria Stauber – Musisz tam wrócić

Trudno mi z dystansem pisać o tej książce, ponieważ byłam świadkiem jej powstawania. Ale nie tylko dlatego jest ważna. To poruszająca opowieść o dwóch dziewczynkach, nastolatkach, młodych pięknych utalentowanych kobietach, pełnych marzeń o wspaniałej przyszłości, przed którymi świat stał otworem... ale wydarzyła się wojna.











Julian Barnes – Jedyna historia

Niezawodny. Kolejna książka, która stawia autora wśród najwybitniejszych. O miłości. Ale tej bolesnej. Podskórnej.












Olga Tokarczuk – Opowiadania bizarne

Opowiadania bizarne, czyli dziwne, dziwaczne, oniryczne, fantastyczne, absurdalne, groteskowe… W skrócie wiwat wyobraźnia!














Dorota Masłowska – Inni ludzie

Nikt nie ma takiego ucha do dzisiejszego świata i nikt tak biegle nie włada polskim językiem współczesnym. Porywające. Warto czytać na głos.







Frederic Beigbeder – Oona i Salinger

Prawda czy zmyślenie? Nie istotne, bo czyta się pysznie. I o tym jak Salinger zadurzył się w córce sławnego dramatopisarza, i o tym jak sam autor zadurzył się we własnej żonie. Zwyczajowa ironia i cynizm Beigbedera z nutą liryczną to smakowita literatura.













Sophie Calle – Des histoires Vraies

Miniatury literackie – zabawne, zadziwiające lub dramatyczne przypadki z życia francuskiej artystki. Do czytania najlepiej jako uzupełnienie wystawy. Historie prawdziwe. Najpierw przeżyć, a potem ze szczyptą ironii opisać. (Póki co nie ma tłumaczenia na polski)














Lech Majewski – Pejzaż intymny

Inspirująca wielowątkowa rozmowa o sztuce. O tworzeniu. Ale również o patrzeniu, obserwowaniu, czytaniu, wchłanianiu. Z tego uważnego i wnikliwego przyglądaniu się światu potem powstaje sztuka.















Magdalena Tulli – Jaka piękna iluzja

Delikatna, poetycka Magdalena Tulli opowiada o swoim świecie. Mądra i szczera rozmowa – dla tych, którzy chcieli by się na chwilę zatrzymać i naprawdę zadać sobie ważne (trudne) pytania.
















Janusz Głowacki – Bezsenność w czasie karnawału

Błyskotliwe, przenikliwe i celne diagnozy ludzkiej kondycji. Wszystko jakby mimochodem, na spacerze. Świetna przechadzka, którą kończy ogromny żal, że Głowacki nic już o naszym świecie nie opowie…
















Orhan Pamuk – Rudowłosa

Gdyby ktoś potrzebował dobrze wymyślonej, sprawnie skonstruowanej, płynnie napisanej i wciągającej powieści to Rudowłosa z pewnością wciągnie do swojego świata.














Meg Wolitzer – Żona

Za sukcesem mężczyzny stoi jakaś kobieta/żona. Banalne stwierdzenie. Ale tej książce  daleko od oczywistości. Subtelna rozgrywka z mocną pointą. (I znakomita Glenn Close w wersji filmowej!)














Krystyna Janda – Dziennik 2004-2006

Barwne, zabawne i bardzo trafne spostrzeżenia z dnia codziennego, spraw błahych i wielkich wydarzeń. Do czytania jednym tchem (zwłaszcza dla tych, co pamiętają czasy sprzed kilkunastu lat).  A w tle wspaniała kronika powstawania imponującego projektu „Teatr Polonia”.












Elena Ferrante – Córka

Dobra proza. Z pozoru spokojna opowieść, która z czasem gęstnieje od emocji. A Ferrante doskonale opowiada o emocjach, których kompletnie nie rozumiemy, choć tak mocno odczuwamy. Rozumiem światowy zachwyt czytelników.














Beata Chomątowska – Muranów

Imponujący research. I tyle różnych poziomów: historia, architektura, społeczeństwo, kultura, pamięć. Muranów to dzielnica w centrum miasta, która zniknęła wraz z jej mieszkańcami. A po wojnie coś trzeba było zrobić z tą przerażającą dziurą w środku dumnie odradzającej się stolicy. Co i dlaczego zrobiono, jak unikano niewygodnych skojarzeń i jak wymiatano dręczące okruchy z przeszłości…









W 2018 roku przypadła 50 rocznica marca’68 i haniebnego wypędzenia z kraju Polaków pochodzenia żydowskiego. Okolicznościowo wydano sporo książek, dokumentów, rozmów, wspomnień, wierszy, naukowych opracowań. Wśród nich te dwie. To rozmowy z ludźmi z ogromnym bagażem doświadczeń, więc do przeczytania nie tylko z powodów okolicznościowo-historycznych. 
Krystyna Naszkowska – Ani tu ani tam
                            Mikołaj Grynberg – Księga wyjścia                    
                  
   
Philip Roth – Everyman 

                   Philip Roth - Konające zwierzę

Kiedy odchodzą wielcy pisarze czytelnicy podgrzani medialną rozpaczą rzucają się do księgarń, by wykupić nakłady. W minionym roku podobnie było z książkami Rotha. Ale w jego przypadku warto je poznać lub do nich wrócić. To momentami okrutna diagnoza naszego człowieczeństwa, ale jakże mądra i pięknie opisana.




Milan Kundera – Nieznośna lekkość bytu

Powroty do ważnych książek z młodości bywają olśnieniem.