poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Anna Kozłowska - Kapitanie, mój Kapitanie



„Kapitanie, mój Kapitanie” – tak zwracali się uczniowie do fascynującego profesora literatury w „Stowarzyszeniu Umarłych Poetów” cytując wiersz Walta Whitmana. I dziś myślę do kogo z moich byłych profesorów mogłabym skierować takie słowa. Gdy wokół nas toczy się batalia o edukację i status nauczyciela przypomniałam sobie własne szkolne zmagania. I cóż, dane mi było doświadczyć peerelowskiej szkoły z marnymi politycznymi kreaturami, ale na całe szczęście spotkałam także wspaniałych ludzi z pasją, którzy chcieli dzielić się swoją wiedzą i życiowym doświadczeniem. Pomyślałam też o filmach, które krążą wokół szkolnych tematów. Większość z nich posługuje się schematem: nauczyciel trafia w trudne miejsce i przezwycięża kłopoty. Czasem walczy z trudną młodzieżą, czasem z systemem edukacji i przełożonymi, a czasem z samym sobą. I nie zawsze kończy się to happy endem. Ale zawsze zostają ważne pytania: jak prowokować do niezależnego myślenia, jak zarazić pasją, jak mądrze podać rękę, jak nie narzucać światopoglądu, a tylko pozwolić by samodzielnie się kształtował, jak uczyć, żeby nie zaszkodzić…  Bo nauczycieli pamięta się całe życie, tak samo dobrych jak i złych niestety! I oto kilka przykładów:


 

Stowarzyszenie Umarłych Poetów (Dead Poets Society), reż. Peter Weir, 1989
Do skostniałej instytucji trafia profesor z pasją i próbuje sprowokować uczniów do samodzielnego myślenia, pokazać im ich prawo do wolności i buntu. I wskrzesić rozkosz czytania i rozumienia poezji. Każdy by chciał spotkać takiego nauczyciela jak Robin Williams w tym filmie. Szkoda, że tak późno przychodzi nam zrozumieć słowa: „Rwijcie pąki swoich róż, póki jeszcze możecie"…















Szkolny chwyt (Half Nelson), reż. Ryan Fleck, 2006
Niezbyt poukładany młody nauczyciel próbuje ogarnąć swoje życie. Zero szans na pedagoga roku, a wręcz przeciwnie. A jednak mówi swoim uczniom ważne rzeczy i nie chce od nich wiedzy i faktów, tylko myślenia. Bo jak inaczej uczyć o historii ruchów w obronie praw człowieka? Plus Ryan Gosling z pierwszą nominacją do Oscara za główną rolę!














Pan od muzyki (Les Choristes), reż. Christophe Barratier, 2004
Bezrobotny nauczyciel muzyki, w tej roli uroczy Gérard Jugnot, trafia do poprawczaka na prowincji. Hmm, tam chyba nie ma chętnych na lekcje muzyki. A najgorszy gagatek ma najpiękniejszy głos. Czy muzyka „złagodzi obyczaje”? Wzruszający i poruszający film, taki do popłakania. I nominacja do Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny.













Młodzi gniewni (Dangerous Minds), reż. John N. Smith, 1995
Historia oparta na faktach. Była oficerka marines trafia do publicznego liceum przed oblicze „trudnej młodzieży”. Jak dać młodym ludziom poczucie własnej wartości, nadzieję na lepszą przyszłość, nauczyć szacunku? A jeśli jest się filigranową Michelle Pfeiffer to od czego zacząć?















Carte Blanche, reż. Jacek Lusiński, 2015
Prawdziwa historia z lubelskiego liceum! Nauczyciel z pasją, który traci wzrok, ale nie odpowiedzialność za uczniów. Plus Andrzej Chyra jako charyzmatyczny profesor z powołania.



















Uśmiech Mony Lizy (Mona Lisa Smile), reż. Mike Newell, 2003
Lata 50. Julia Roberts jako nauczycielka sztuki w elitarnej szkole dla dziewcząt próbuje pokazać im szerszą perspektywą na przyszłość niż zdobycie męża i prowadzenie domu. Dydaktyczne i przewidywalne, ale wciąż ważne dla kobiet walczących o niezależność.














Notatki o skandalu (Notes on a Scandal), reż. Richard Eyre, 2006
Dramat psychologiczny na „trudny szkolny temat”, a może nawet thriller, bo nieźle trzyma w napięciu. Nauczycielka sztuki nawiązuje romans ze swoim uczniem. Obserwuje to jej starsza przyjaciółka… Mistrzowsko zagrane przez obie aktorki: Cate Blanchett i Judi Dench.
















Buntownik z wyboru (Good Will Hunting), reż. Gus Van Sant, 1997
Ważny film o tym, że młody człowiek potrzebuje nauczyciela-przewodnika. I ważny film o uważności profesorów na tlące się talenty. Żeby nie przegapić tej iskry! Znakomita obsada i Oscar za scenariusz dla Matta Damona i Bena Afflecka, którzy podbili Hollywood.















Z dystansu (Detachment), reż. Tony Kaye, 2011
Adrien Brody jako nauczyciel na zastępstwa zawsze trzyma się z daleka, do nikogo ani niczego się nie przywiązuje. Ale czy bez przywiązania można być dobrym nauczycielem? No i przede wszystkim, kto i dlaczego jest dobrym nauczycielem?
















Koncert na 50 serc (Music of the Heart), reż. Wes Crawen, 1999
Ckliwe, ale z Meryl Streep, która nie poddaje się nigdy! A zwłaszcza jako utalentowana skrzypaczka i zdradzona żona, która ma uczyć muzyki biedne dzieci z Harlemu… To również film o tym, ile może zdziałać sztuka.
















Harry Potter i Minerwa McGonagall Maggie Smith i wszystko jasne!