Na początek kilka lektur dla lubiących czytać o teatrze. Poniższe tytuły po latach wciąż uznaję za inspirujące. Z powodu atrakcyjnej osobowości i/lub talentu literackiego zarówno autorów jak i rozmówców. Kolejność raczej spontaniczna.
Tadeusz Nyczek – Alfabet teatru dla analfabetów i zaawansowanych
Dla początkujących, bo lekko, przystępnie i przyjemnie wprowadza w temat dostarczając niezbędnych informacji. Zaawansowanym natomiast sprawi sporo uśmiechu i śmiechu. Bo przymrużenie oka i lekka ironia dodadzą soczystości takim hasłom jak na przykład „szmira”, „bankiet popremierowy” czy „dyrektorowa”…
Konstanty Stanisławski – Moje życie w sztuce
Żeby pracować w teatrze wciąż trzeba się rozwijać. Czytać, oglądać, obserwować, analizować, konfrontować się z innymi artystami, zderzać się, szukać, czyli znów czytać, oglądać… Sztuka jest paliwem dla artysty. I o tym te wyznania Stanisławskiego. Może zainspirują do prowadzenia własnych zapisków?
Agata Tuszyńska – Maria Wisnowska
Pikantny skandal obyczajowy w teatrze XIX wieku. Romans aktorki z rosyjskim oficerem. Polki z zaborcą. Kto kogo zabił? Może romantyczne wspólne samobójstwo? Ale oprócz kryminalnej historii dostajemy barwny dokument teatru tamtej epoki. Koronki, rękawiczki, parasolki, bilety, oklaski… Wszystko w teatralnych oparach minionego czasu.
Zofia Kucówna – Zapach szminki
Nie ma nic bardziej ulotnego niż teatr. I nie ma wrażliwszego pióra, żeby tę ulotność uchwycić. Zofia Kucówna opisała życie wypełnione teatrem. Czytając, przyglądamy się ludziom na scenie i poza nią. Siedzimy trochę w kulisach i trochę w garderobie. Zwyczajnie i nadzwyczajnie. Prozaicznie i poetycko. Lirycznie. I bardzo ciepło.
Zygmunt Hubner – Teatr i polityka
Nic nie starzeje się szybciej niż polityczne felietony, nawet jeśli dotyczą teatru. No chyba, że ich autorem jest reżyser i jeden z najlepszych dyrektorów teatru - Zygmunt Hubner. Wychowałam się na repertuarze warszawskiego teatru Powszechnego za jego dyrekcji. Było ważnie, mądrze i z możliwością przeniesienia tematu na znacznie szersze tło. I tak jest z tymi felietonami.
Isadora Duncan – Moje życie
Życie artystki z artystą łatwe nie jest, ale za to bardzo atrakcyjne. Isadora i Craig. Isadora i poeta. Isadora i scena. Isadora i ruch. Życie artystów z czasu przełomu XIX i XX wypełnione szalonymi pomysłami. Twórczo, ekstrawagancko, eksperymentalnie. Wracamy do źródeł i robimy sztukę tak jak czujemy. Bez wyrachowania i żadnych ograniczeń.
Andrzej Łapicki – Rekwizytornia
Teatralna rupieciarnia dla każdego człowieka teatru jest miejscem szczególnym. Pełna blasku, rozmów, przemyśleń na tematy wszelkie. I takie też są błyskotliwe felietony Andrzeja Łapickiego. Już w 1978 roku przestrzegał: „koledzy, ceńmy swoją prywatność, szanujmy swoją twarz, żeby nie stała się twarzą listu gończego, nie pokazujmy się za często i nie pokazujmy się przy błahych okazjach prywatnie.” I na każdej stronie można sobie coś podkreślić.
Antoni Słonimski – wszystkie recenzje!
Nasycone cudownie iskrzącą ironia. I mistrzowsko kąśliwe jednozdaniowe podsumowania typu: „muzyki i publiczności nie było”. Lub oszczędna w słowach recenzja sztuki „Ćwiartka papieru”: to nie była ćwiartka. To była cała rolka. Cenię Słonimskiego za talent literacki, celne spojrzenie i poczucie humoru.
Andrzej Łapicki – Po pierwsze zachować dystans
Jeden z najbardziej adekwatnych tytułów do zawartości. Z uroczym dystansem do aktorstwa, środowiska, twórczości. Wspaniała rozmowa z błyskotliwym rozmówcą. Czasami lapidarnie, czasami soczyście, zawsze barwnie.
Barbara Osterloff – Pejzaż. Rozmowy z Mają Komorowską
Uskrzydlająca rozmowa o aktorstwie. Z pasją. I dociekliwie. O teatrze, który był i tym, który jest. I co ciekawego, o aktorskich narzędziach. Dla młodych i poszukujących może okazać się ważnym podręcznikiem lub przewodnikiem.
Luigi Pirandello – Sześć postaci scenicznych w poszukiwaniu autora
Gdzie zaczyna się teatr? W głowie dramaturga? Kim jest dramaturg? Kto tworzy teatr? Jak powstają postacie? Teatr w teatrze? Ile pięter fikcji można zbudować? Co nas dziwi? Czy życie jest teatrem? A może odwrotnie? Czym jest prawda w teatrze? Czytając tego pytania można mnożyć i mnożyć. Szukanie zarówno pytań jak i odpowiedzi prowadzi donikąd, ale za to jakie jest przyjemne…
Antoni Czechow – Mewa
Dotkliwa opowieść o tym, że tworzenie w teatrze łączy się z mnóstwem wątpliwości, niespełnieniami i ciągłą frustracją. I że zarażenie wirusem zaistnienia w teatrze jest nieuleczalne. A młodzieńczy sukces bywa podstępem. I staje się preludium do długotrwałej agonii. Czechow naprawdę doskonale znał się na teatrze.
Maciej Wojtyszko – Krótki zarys męki twórczej
Dla twórców i dla odbiorców lektura obowiązkowa! Bezlitośnie szczerze oraz inspirująco. Niby żartobliwie o wszelkich aspektach twórczych zmagań. Niby, bo natychmiast zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. Męka twórcza, choć bywa niezwykle rajcująca, wciąż pozostaje męką. No i jednak nade wszystko pozostaje rajcująca!
Powyższe tytuły jako pierwsze zaatakowały moje myślenie o teatrze. Mam nadzieję, że w komentarzach dopiszecie swoje teatralne książki warte czytania